Jak odłączyć pompę wspomagania gdy zdechła przekładnia?
Witam ponownie
W związku z tym że przekładnia kierownicza dokończyła żywota muszę dojechać do zakładu gdzie mi ją zregenerują. Do tego zakładu mam około 30 km i muszę jechać praktycznie bez płynu do wspomagania.
Pytanie : czy można jakimś bezpiecznikiem wyłączyć pompę wspomagania żeby jej nie zatrzeć?
W ogóle to ciężki temat z tymi przekładniami... Pojechałem do warsztatu to mi powiedzieli że trzeba wymienić- nowa 1500 + kaucja + wymiana lub używana ewentualnie regeneracja... ale oni nie regenerują a nie mogą wyjąć i dać mi jej żebym zawiózł do regeneracji bo musiałbym im auto na dwa dni na podnośniku zostawić Impas.
Może te pompy z allegro? Ale tam trzeba dodatkowo wpłacić kaucje i odesłać im przekładnie , oni stwierdzą czy się nadaje do regeneracji i wtedy oddadzą kaucję...już ja widzę jak oddają pewnie żadna się nie nadaje i "mogą odesłać na twój koszt"
Może macie doświadczenia z jakimiś konkretnymi firmami z allegro? Jak to wygląda w praktyce?
Ja chcę jechać do gdańskiej firmy Nagengast czy macie może z nimi jakieś doświadczenia?
Pytanie : czy można jakimś bezpiecznikiem wyłączyć pompę wspomagania żeby jej nie zatrzeć
Nie nie mozna - jedyne co to zrzucic pasek klinowy i te 30 km przejechac bez ladowania - bo wspomy i tak nie masz
Marekzu - weź nie wyświadczaj chłopakowi niedzwiedziej przysługi!
Bez ładowania - przejedzie ok.100km, jeśli aku sprawny
Bez płynu z pracującą pompą - 30km spokojnie przejedzie
Bez napędu pompy wody jak zdejmie pasek - przejedzie 5km i zatrze motor...
W buty sobie wsadź takie pomysły wujku "dobra rada".
Migral - pal samochód i jedź do mechaniora, nic się nie stanie, to pompa zębata więc tam nic się nie zatrze - resztki płynu będą smarować łożyska, nie przesadzaj tylko z obrotami.
Dla spokojnej głowy weź sobie 1l najtańszego płynu do wspomagania i co jakieś 10km dolej "ćwiartkę"
Szerokiej drogi (nie obrażę się jak wciśniesz "POMÓGŁ")
Masz dwie opcje: albo lejesz płyn do wspomagania i kontrolujesz czy jest stan albo auto na hol ew. laweta. Jazda bez plynu = zatarta pompa, a jazda bez paska klinowego to brak ładowania akumulatora jak masz dobry aku to 30km przejedziesz
P.S kazik4x4, pompa wody nie jest napedzana paskiem wielorowkowym tylko paskiem zebatym rozrzadu.
Dzięki za porady. Pompa wody jest na rozrządzie. Aku mam słaby więc myślę że nie dojadę bez ładowania. Kupiłem pół litra płynu i puszcze się do trójmiasta w miarę prostą drogą. Najwyżej dokupię jeszcze jakiś uszczelniacz i wleje.
A dla zainteresowanych :
W firmie Nagengast w Gdańsku cena regeneracji przekładni kierowniczej od 400-800 zł w zależności od stanu. Do tego montaż, demontaż, zbieżność i płyn 350 zł. Rok gwarancji.
Jak zregeneruje to napisze o nich coś więcej.
[ Dodano: Pon 07 Cze, 10 20:11 ]
A gdybym jechał bez świateł to jaki jeszcze pobór może być z aku?
W mojej sportówce - Seat Ibiza - często jeździłem bez płynu we wspomaganiu - awarie na próbach sportowych.
Pompa przeżyła kilka powrotów do domu po 100 do 300km bez tegoż płynu.
Potem naprawiałem układ i wlewałem płyn - chodziła.
Jedno ale - z każdego razu na każdy raz coraz głośniej.
Ale 30km to spokojnie przejedziesz - wlej co masz i jedź.
Uszczelniaczy może jednak nie wlewaj.
A co do jazdy bez pompy wody - zrobiłem 500km i jakoś nie zatarłem silnika - wszystko kwestia techniki jazdy i opłacalności przedsięwzięcia - ja jechałem 60km/h przy 5 biegu - wtedy najmniej benzyniak ciepła wydzielał.
ja jechalem 360km bez oleju w układzie wspomagania i pompa sie nie zatarła......(po kolizji drogowej całkowicie rozsypał sie zbiorniczek wyrównawczy i po odpaleniu caly olej polecial w kosmos ) i to na autostradzie nie schodzilo ze 180km/h...jedynie minimalnie glosniej chodzila....po wymianie zbiorniczka i nalaniu plynu chodzila dalej idealnie wiec te 30km napewno przejedziesz.... bo i tak jest zachlapana olejem a tam nie ma takiej temperatury zeby te resztki oleju sie wypaliły
Daj info ile wyszła Cię wymiana, bo temat chyba u mnie też staje się aktualny :?
Jak mogę coś poradzić to, dokładnie sprawdź czy nie są uszkodzone osłony. Jeżeli są uszkodzone to powiedz żeby wymienili i dobrze dociągnęli, inaczej może być powtórka z rozrywki.
PS: Osobiście jeżeli będe szukał warsztatu to regeneracji magla, to wybiorę taki który bedzie naprawiał to co im oddam. W wielu firmach problem polega na tym, że dostajesz magiel z innego samochodu (ładnie odmalowany :wink: ). Ciężko stwierdzić czy auto dawca nie było po wypadku, jakie były luzy i jak mocno była skorodowana/szlifowana listwa.
Witam ponownie
Kończąc temat napisze jak to się skończyło. Trochę się rozpisze ale może komuś przydadzą się ceny do porównania)
30 km przejechałem dolewając płynu do wspomagania - bez niespodzianek.
Auto zrobione - przekładnia zregenerowana. 12 miesięcy gwarancji.
Koszt 800 regeneracja (ceny od 400 do 800 zł ciekawe czy ktoś miał naprawione za 400?
350 montaż, geometria, płyny itd
w sumie przekładnia 1150 zł - Nagengast Gdańsk, Malczewskiego 103.
Obsługa ok, zakład budzący zaufanie, mogę polecić - no zobaczymy jeszcze przy ewentualnych naprawach gwarancyjnych.
Przy geometrii wyszło jeszcze że są przyblokowane tylne koła - koszty razem 500 zł:
Cylinderki hamulcowe 66 zł
Szczęki hamulcowe 138 zł
Linki hamulcowe 60 zł
Wymiana elementów hamulca tył - 200 zł
Przetoczenie rantów bębnów ham. 30,22 zł
zestaw instalacyjny szczęk hamulcowych 40 zł
Komentarz